Zemsta Ogrodnika
Stowarzyszenie Zemściaków Ogrodnika
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Prywatne Wiadomości
Zaloguj
Forum Zemsta Ogrodnika Strona Główna
Opisy kampanii
Obecny czas to Czw 2:07, 13 Lut 2025
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
All about RPG
----------------
Przedszkole
Pytania i Odpowiedzi
WarCraft 3
Tajemnice Fantasy
----------------
Dungeons and Dragons
Neuroshima
Inne światy
Dzienniki Bardów
----------------
Opisy kampanii
Relacje z kampanii
Karczma
----------------
Terminy sesji
Opowieści Bardów
Schodzicie schodami do góry
Bard Muzyka !!
Offtop
Poza światami
----------------
RPG'owcy w dzień
Galeria
Hamachi, IP i inne netowe
MATRIX RIP :(
Red Dragon
Z życia SZO
----------------
Rekrutacja
Tablica Ogłoszeń
Administracja
----------------
Forum
Test
Archiwum
MPO czyli śmietnik
Shoutbox
----------------
Semisonic
----------------
DND
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Rion
Wysłany: Pią 11:59, 30 Mar 2007
Temat postu:
Nie, ale popatrzcie... Nie potrzebny jest jakiś bardzo wymyślny prolog i nie wiadomo jaki wciągający początek... Wystarczy ogłoszenie o kasę
i wszystko jasne... ;P
Rion
Wysłany: Śro 13:00, 28 Mar 2007
Temat postu:
Wciągające....
Furion
Wysłany: Nie 13:46, 25 Lut 2007
Temat postu: index
Ku woli wyjaśnienia.
- "Zer i Erg" jest późniejszą wersją tej kampanii przezemnie nazwaną.
- Opisaną przezemnie opowieść wymyślił i prowadził Bartek. Była to kampania, która wywarła na mnie największe wrażenie i moją pierwszą, stąd jej nazwa. Działo się to kiedy chodziłem do 1 klasy liceum, czyli w roku 2003/2004
Jak to z pozostałymi opowieściami, ta również nie została dokończona. Jeśli kiedyś coś dopiszę to znajdzie się to w poście powyżej, a zmianę zasygnalizyję dodając nowy post.
Póki co mała notatka od Bartka, którą kiedyś mi zostawił, bym lepiej mógł się zorientować: "Podróżujecie po krainie zwanej Faerun
Byliście najpierw w Waketown, tam spotkaliście Korna
Potem w Tapend gdzie go spotkaliście ponownie
Teraz jesteście w kopcu, gdzei znajduje sie posąg Arudrima
Myśle, że ciekawiej byłoby w pierwszej formie, ale ten wybór pozostawiam tobie"
Te wydarzenia pamiętają nieliczni
OCENIAJCIE
Furion
Wysłany: Nie 13:27, 25 Lut 2007
Temat postu: Zer i Erg
Opowieść z sesji nr 1
Całą historia zaczęła się od pewnego ogłoszenia, w sprawie zarobienia łatwej gotówki. Odpowiedziało na nią trzech śmiałków, których łączyło tylko to, że nie mieli przeszłości. Spotkali się przypadkiem w pewnej gospodzie i zrozumieli, że razem zdziałają więcej niż w pojedynkę. Postanowili więc wspólnie udać się do zleceniodawcy. Mieszkał on w ogromnym namiocie, silnie wyróżniającym się na tle zwykłych, zaledwie kilku domostw. W namiocie nie było żadnych drzwi, dzwonka, niczego czym można by było przywołać właściciela namiotu. Towarzysze więc zaczęli używać swoich gardeł. To dało efekty. Z namiotu wyszła pewna osoba, która nie wyglądała ani na biedną, ani na bogatą, tak jakby należała do średniej klasy mieszczaństwa, Podejrzanym wzrokiem spojrzała na przybyszy, po czym spytała: „Czego chcecie?” Kapłan z największym spokojem odpowiedział: „Jesteśmy najemnikami, przybyliśmy tu w sprawie ogłoszenia. Jakie masz dla nas zadanie?”. Na to odpowiedział: „Ach witajcie! Jestem Korn. Otóż jestem kolekcjonerem pucharów. Zbieram je od dobrych kilku lat. Do uzupełnienia mojej kolekcji, brakuje mi tylko jednego, za to najcenniejszego. Wasze zadanie jest następujące, macie go dla mnie zdobyć.” Rexar: „Dobra, ale ile za to dostaniemy?” Korn: „Wasza nagroda za pomyślne wykonanie misji to 200sz złota na osobę” Po tych słowach Szakal szepcze do swoich kumpli: „Dużo i to jeszcze na osobę, zwłaszcza w porównaniu z moimi 4, które mam przy sobie”. Melkor natychmiast wypytuje zbieracza pucharów: „Jeżeli chcesz ten puchar, to musimy wiedzieć gdzie on się znajduje. Wskaż nam drogę.”. Po tych słowach Korn dokładnie określił położenie pucharu. Według niego, znajduje się on w jaskini 4 godziny drogi stąd na NNW, którą można poznać po charakterystycznym łuku przy wejściu do niej. „Wesoła kompanija”, po zaopatrzeniu się w żywność, która była tutaj bardzo tania, oraz w płonącą oliwę wyruszyła główną drogą, aby następnie skręcić w wyznaczone miejsce. Krótko przed wyruszeniem w drogę dowiedzieli się, że las ten bardzo dawno zamieszkiwały wilki, lecz pasterze wybili je doszczętnie, ponieważ stanowiły duże zagrożenie dla ich trzód. Dzięki tej informacji w ich sercach osłabł lęk przed niebezpieczeństwami, na które mogą się natknąć. Przemieszczali się z niebywałą prędkością, tchnięci entuzjazmem zdobycia nagrody. Podziwiali bogatą florę i faunę tego nader spokojnego lasu. Po pewnym czasie podróży, kiedy do groty dzieliło ich już mniej niż godzina drogi, usłyszeli podejrzany szelest w krzakach. Zatrzymali się, ale szelest nie ustawał. Krasnolud, który stał na czele grupy, postanowił ruszyć się z największym spokojem w tym kierunku. Powoli, lecz stanowczo ruszyli świadomi niebezpieczeństwa. W pewnym momencie z drzew spadły dwie postaci. Jedna prosto na kapłana, powalając go na ziemię, druga w kierunku Melkora, jednak ten wykonał bardzo szybki unik, a postać wbiła się w ziemię. Podczas tego niespodziewanego napadu, nie można było poznać jakiej są rasy. Jednak jedno było pewne – nie byli to ludzie. Szakal wyrwał się z ucisku potwora i przeczołgał się za wojownika. W tym czasie Rexar zajął się stworem, który został nieco oszołomiony po upadku z drzewa. Szakal szybko się podniósł i
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by
DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin